Czekoladowe wzgórza

No może nie do końca czekoladowe, bo takie są podobno pod koniec pory suchej, kiedy cała zielenina wysycha do koloru brązu (znaczy się czekolady, tak im się jakoś skojarzyło ;) Jest tych gór z parę tysięcy, wystają na kilkadziesiąt metrów z płaskiej równiny – dziwnie to wygląda – można będzie … Continue reading

No i dojechaliśmy…

… na miejsce wczoraj. Nazywa się to-to Panglao, i choć znajduje się jakieś 700 km w linii prostej od miasta gdzie byliśmy wcześniej, to zajęło nam jakieś 28 godzin dostanie się tutaj, nieźle… Aha, to jest chyba 9 stopień szerokości geograficznej, niżej jeszcze nie byłem. Plaża jest ładna, jak to … Continue reading