Tokio i pożegnanie z Japonią

Po dwóch dniach napawania się komercyjno-merkantylną stroną Tokio z pewną nieśmiałością postanowiłem wejść w buty typowego turysty i zobaczyć miasto jego oczami. W tym celu porzuciliśmy już nieźle poznane okolice Roppongi i Shibuya, i udaliśmy się do bardziej na wschód. O kulinarnym wymiarze przedpołudniowej wizyty na targu rybnym Ania pisała … Continue reading

Nara – Koyasan – Tsumago – Magome

W niedzielę mieliśmy przemieścić się bardziej na południe do Koyasan. Niby tylko kilkadziesiąt kilometrów w linii prostej, ale mieliśmy jechać najpierw jednym pociągiem, potem drugim, potem kolejką linową (!) i na koniec autobusem. Ten egzotyczny plan uległ jednak zmianom, bo część linii kolejowej była wyłączona z użycia i na stacji … Continue reading