Nowozelandzkie zwierzaki

Jak wiadomo, do Nowej Zelandii jeździ się podziwiać krajobrazy i oglądać różne zwierzęta. Dzięki swemu położeniu Nowa Zelandia była przez wiele lat odizolowana od całej reszty świata i ewolucja zachodziła tu w innym tempie i doprowadziła do powstania różnych dziwnych gatunków endemicznych. Oprócz tego wielkie przestrzenie i niewielka ingerencja człowieka … Continue reading

Z powrotem zima…

Tak podsumowując, bo już jesteśmy w domu z powrotem od tygodnia: bardzo nam się podobało. Fakt, że kawał drogi (półtorej doby w samolocie…), ale naprawdę było warto. Takich krajobrazów nigdzie wcześniej nie widzieliśmy i to chyba prawda, co niektórzy mówią, że Nowa Zelandia to najładniejszy kraj na świecie. No nic, … Continue reading

Wieloryby, delfiny i inne

Począwszy od fiordów, przez Dunedin uciekamy przed złą pogodą – wczoraj wydawało się, że nam się to udało, ale jednak tylko na chwilę. Dotarliśmy do Kaikoury, jakieś 200 km na północ od Christchurch i zarazem ponad 500 km od Dunedin – dystans do pokonania w 6,5 godziny na niezłych drogach … Continue reading

Przystanek Auckland

Dziś wróciliśmy do NZ po czterodniowym wypadzie na Fiji, więc napiszę coś i o Fiji, i o Auckland, ale za to będę się streszczał :) Fiji robi wrażenie jakby znajdowało się w połowie drogi miedzy Tajlandia, a Filipinami. Te same krajobrazy, które ogląda się na Filipinach: ledwo trzymające się drewniane … Continue reading