Dzień drugi

Drugi dzień wspinaczki to 9 km i 850 metrów różnicy wysokości z Machame Hut do Shira Hut. „Hut” to taki lekki eufemizm na określenie rozwalającej się budy, kilku wychodków i setek namiotów. Po pięciu godzinach marszu (3 w słońcu i 2 w chmurze, z której sączy się deszcz) biali turyści z kilkukilogramowymi plecaczkami dochodzą do obozu, gdzie byle jak ubrani i targający na plecach i głowach ciężary po 20-25 kilo zdążyli już dotrzeć, rozstawić namioty i uprażyć popcorn, którego wszechobecny zapach rozchodzi się po obozowisku. Kolejne 3 dni to aklimatyzacja – chodzenie w dół i w górę pomiędzy 3500 a 4500 metrów. Przyda się, bo nie wszyscy dobrze znosimy wysokość. Mnie na szczęście dolega tylko kręgosłup, przyzwyczajony widać bardziej do 10 godzin za komputerem, niż do sześciu na szlaku. Wszystko poza tym idzie fajnie i są szanse, że za cztery dni wszyscy staniemy na szczycie.

Droga na Kilimanjaro

Droga na Kilimanjaro

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>